Rodzaje majtek damskich: Figi, stringi, tanga, szorty – mój osobisty przewodnik po krojach

Długo zastanawiałam się, czy podjąć ten temat, ale co tam – wszystkie je nosimy, więc czemu nie porozmawiać o tym otwarcie? Tak, dziś będzie o majtkach! I to nie byle jakich, bo przejdziemy przez cały wachlarz fasonów, od tych najbardziej komfortowych, po te... cóż, powiedzmy, że bardziej ozdobne niż funkcjonalne. Wiem, że wybór idealnych majtek czasem przypomina wyprawę do dżungli – tyle opcji, krojów i materiałów, że można się pogubić. Dlatego przygotowałam dla Was ten przewodnik, który pomoże Wam odnaleźć się w gąszczu bieliźnianych możliwości.

Trochę historii majtek, o której mało kto mówi.

Zanim przejdę do konkretnych modeli, muszę Wam opowiedzieć coś, co mnie totalnie zaskoczyło! Czy wiecie, że majtki, jakie znamy dzisiaj, to stosunkowo nowy wynalazek? Jeszcze w XIX wieku kobiety nosiły długie, sięgające kolan pantalony, które były... otwarte w kroku! Tak, dobrze czytacie – były zaprojektowane w taki sposób, aby ułatwić korzystanie z toalety, zwłaszcza przy tych wszystkich warstwach sukien i halek. Wyobrażacie sobie? Dopiero na początku XX wieku pojawiły się zamknięte modele przypominające dzisiejsze szorty.

A najzabawniejsze? Stringi, które teraz kojarzymy z seksownością, zostały pierwotnie zaprojektowane w 1939 roku dla... tancerek erotycznych w Nowym Jorku! Burmistrz miasta zakazał im występowania nago, więc wymyślono minimalistyczne majtki, które formalnie zakrywały strategiczne miejsca, ale pokazywały maksymalnie dużo ciała. Sprytne, prawda?

Klasyka gatunku – podstawowe rodzaje majtek.

Figi – moja codzienna miłość.

Figi to mój osobisty, codzienny niezbędnik. Zakrywają pośladki i mają średniej wysokości stan. Pamiętam, jak babcia mówiła na nie po prostu "majtki" – dla niej wszystkie inne rodzaje to były jakieś dziwne wymysły!

Co najlepsze, figi mają tyle wersji, że każda z nas znajdzie coś dla siebie. Są klasyczne figi o standardowym kroju, figi brazylijskie (z lekko podciętym tyłem, więc pokazują trochę więcej pośladka), czy figi typu hipster, które mają niższy stan i świetnie sprawdzają się pod spodniami z niskim stanem.

Mała rada, którą odkryłam dopiero po trzydziestce – bawełniane figi z koronkowym wykończeniem to najlepsze połączenie komfortu i estetyki. Czemu nikt mi tego wcześniej nie powiedział?!

Stringi – te osławione sznureczki.

Ach, stringi – jedne je kochają, inne nienawidzą. Ja należę do tej pierwszej grupy, ale tylko w odpowiednich okolicznościach. Dla niewtajemniczonych – to majtki, które z przodu wyglądają normalnie, a z tyłu... cóż, jest tylko cienki pasek materiału między pośladkami.

Co zabawne, wiele osób nie wie, że istnieją różne rodzaje stringów! Na przykład stringi typu T-back mają pasek w kształcie litery T, podczas gdy G-string to już naprawdę minimalistyczna wersja z cieniutkim sznureczkiem. Istnieją też V-stringi, gdzie pasek z tyłu ma kształt litery V.

Moja rada? Jeśli dopiero zaczynasz przygodę ze stringami, wybierz te z szerszym paskiem z tyłu i z bawełny. Twoje pośladki Ci podziękują!

Tanga – złoty środek.

Tanga to mój wybór, gdy nie mogę się zdecydować między figami a stringami. Zakrywają więcej niż stringi (pasek z tyłu jest szerszy), ale mniej niż figi. Doskonale sprawdzają się pod obcisłymi spodniami czy sukienkami, gdy nie chcesz, aby odznaczała się linia majtek.

Mało kto wie, ale tanga wywodzą się z brazylijskich strojów plażowych z lat 70. Początkowo były tworzone dla tancerek samby, które chciały pokazać więcej ciała podczas karnawału w Rio de Janeiro. Dopiero później trafiły do mainstreamu jako bielizna codzienna.

Mój osobisty hack: tanga z koronki są zwykle wygodniejsze niż te z gładkich materiałów, bo koronka lepiej dopasowuje się do ciała i mniej wrzynają się w skórę. Odkryłam to przypadkiem i zmieniło to moje życie!

Szorty / Bokserki – komfort przede wszystkim.

Szorty (czasem nazywane bokserkami) to najwygodniejsze majtki, jakie kiedykolwiek nosiłam. Przypominają męskie bokserki, ale są dostosowane do kobiecej sylwetki. Zakrywają całe pośladki i górną część ud, co sprawia, że są idealne na "te dni", gdy potrzebujesz dodatkowej ochrony, albo po prostu gdy chcesz się czuć maksymalnie komfortowo.

Co ciekawe, ten model przeżywa teraz prawdziwy renesans! Kiedyś szorty uważane były za mało seksowne, "babcine" majtki, a teraz? Największe domy mody tworzą przepiękne, koronkowe wersje, które są jednocześnie wygodne i bardzo kobiece.

Sekretna wskazówka: szorty bieliźniane z dłuższymi nogawkami doskonale sprawdzają się latem pod sukienkami, zapobiegając otarciom ud. Kto by pomyślał, że majtki mogą rozwiązać ten odwieczny letni problem!

Dla odważnych – nietypowe modele majtek.

C-string i naklejki na krocze – ekstremalny minimalizm.

Słyszałyście kiedyś o C-stringach? To chyba najbardziej minimalistyczne majtki, jakie kiedykolwiek wymyślono! Nie mają żadnych pasków ani gumek – to po prostu kawałek sztywnego materiału w kształcie litery C, który trzyma się na ciele dzięki specjalnej konstrukcji. Wyglądają jak stringi, którym odcięto wszystkie paski. Przyznam szczerze, że spróbowałam raz i... powiedzmy, że to było ciekawe doświadczenie. Czułam się, jakbym balansowała z książką między nogami!

A dla najbardziej odważnych istnieją też naklejki na krocze – czyli w zasadzie samoprzylepne osłonki, które przyklejasz bezpośrednio do ciała. Używa się ich głównie pod ekstremalnie obcisłymi sukienkami, gdy nawet najmniejsze stringi mogłyby się odznaczać. Moja przyjaciółka użyła ich na swoim ślubie pod obcisłą suknią i przysięga, że były zaskakująco wygodne. Ja nadal nie mam odwagi spróbować!

 Majtki i stringi otwarte – pikantny dodatek.

Otwarte majtki to bielizna z... otworem w strategicznym miejscu. Choć pierwotnie zaprojektowane były jako element bielizny erotycznej, obecnie są również noszone przez kobiety z problemami intymnymi, które potrzebują częstego wietrzenia okolic intymnych. Nikt o tym głośno nie mówi, ale to naprawdę przydatne rozwiązanie dla osób z nawracającymi infekcjami.

Istnieją różne rodzaje otwartych majtek – od subtelnych wycięć po modele, gdzie cała przednia część jest całkowicie odsłonięta. Są też wersje z perełkami czy innymi zdobieniami umieszczonymi wzdłuż otworu – te są już zdecydowanie skierowane do kategorii bielizny erotycznej!

Mała ciekawostka: w Japonii istnieje tradycja noszenia otwartych majtek przez panny młode w dniu ślubu – miało to symbolizować płodność i łatwość poczęcia dziecka w noc poślubną. Wszystko ma swoje uzasadnienie w tradycji!

Pearl thong – stringi z perełkami.

To dość nietypowy rodzaj stringów, który ma dodatkowy element – rząd pereł lub koralików wszytych w pasek materiału przechodzący między pośladkami. Pierwotnie zaprojektowane jako bielizna erotyczna, obecnie są również noszone przez niektóre kobiety jako... masażer stref intymnych. Tak, dobrze przeczytałyście – ruch podczas chodzenia powoduje delikatny masaż.

Pamiętam, jak moja koleżanka dostała takie na wieczór panieński i jej mina była bezcenna! Najpierw była zszokowana, a po wypróbowaniu stwierdziła, że to "interesujące doświadczenie", choć raczej nie na co dzień.

Mocno wycięte stringi – dla odważnych i pewnych siebie.

No dobrze, czas na coś naprawdę odważnego – mocno wycięte stringi! To taki model, który zostawia jeszcze mniej dla wyobraźni niż klasyczne stringi. Z przodu mają bardzo wąski pasek materiału, a z tyłu… praktycznie nic! Idealne, jeśli chcesz poczuć się jak gwiazda na brazylijskiej plaży albo po prostu lubisz, gdy bielizna jest niemal niewyczuwalna. Przyznam szczerze, że pierwszy raz, gdy je założyłam, miałam wrażenie, jakbym zapomniała w ogóle założyć majtek – serio! Ale są sytuacje, kiedy taki model to prawdziwy game changer, na przykład pod bardzo obcisłą sukienką czy spodniami, gdzie każda linia bielizny byłaby widoczna. Mało kto wie, że mocno wycięte stringi były hitem w latach 90., zwłaszcza wśród modelek i tancerek – podobno to właśnie one zapoczątkowały modę na tzw. "whale tail", czyli wystające paski stringów znad biodrówek. Dziś wracają do łask, szczególnie wśród dziewczyn, które lubią podkreślać swoje kształty i nie boją się odważnych wyborów. Jeśli jeszcze nie próbowałaś – może czas się przełamać? Gwarantuję, że poczujesz się wyjątkowo!

Kolory majtek i ich ukryte znaczenie.

Czy wiecie, że w niektórych kulturach kolor bielizny ma symboliczne znaczenie? Na przykład w Ameryce Łacińskiej istnieje tradycja zakładania żółtych majtek na Nowy Rok – podobno przyciągają szczęście i dobrobyt. Czerwone mają przynieść miłość, a zielone – nadzieję.

Ja sama mam swoje małe przesądy – na ważne spotkania zawsze zakładam niebieskie majtki. Zaczęło się od egzaminu na studiach, który poszedł mi świetnie, gdy miałam na sobie niebieskie figi, i tak już zostało. Śmieszne, prawda?

A tak już całkiem praktycznie – pod białe spodnie czy spódnice najlepiej sprawdzają się majtki w kolorze cielistym zbliżonym do Twojego odcienia skóry, a nie białe, jak wiele osób myśli! Białe majtki pod białymi spodniami są zwykle bardziej widoczne niż cieliste. Ten trik poznałam dopiero po dwóch wpadkach, gdy moje białe figi dumnie odznaczały się pod sukienką!

Jak dobrać majtki do sylwetki – moje osobiste odkrycia.

Po latach prób i błędów odkryłam, że dobór majtek do typu sylwetki to prawdziwa sztuka. Jeśli masz szerokie biodra jak ja, wysokie figi z szerszymi bokami pomogą wygładzić sylwetkę. Z kolei jeśli masz płaskie pośladki, wybieraj modele z marszczeniami lub koronkami na tyłku – dodadzą objętości.

A wiecie, co jest największym odkryciem mojego życia? Odpowiedni rozmiar! Przez lata wmawiałam sobie, że noszę rozmiar S, podczas gdy faktycznie potrzebowałam M. Dopiero gdy w końcu kupiłam większy rozmiar, zrozumiałam, na czym polega prawdziwa wygoda. Majtki nie powinny się wrzynać ani zostawiać śladów na skórze – jeśli tak się dzieje, to znak, że potrzebujesz większego rozmiaru!

Moja babcia zawsze powtarzała: "Dziewczynko, na bieliźnie i butach nigdy nie oszczędzaj". Długo nie rozumiałam, o co jej chodzi, ale teraz wiem, że miała rację. Zainwestowanie w kilka par dobrej jakości majtek to jedna z najlepszych rzeczy, jakie możesz zrobić dla swojego komfortu.

Bieliźniane mądrości.

Po tych wszystkich latach i setkach przymierzonych majtek doszłam do kilku wniosków. Po pierwsze, nie ma uniwersalnych, idealnych majtek – różne fasony sprawdzają się w różnych sytuacjach. Miej w szafie przynajmniej trzy rodzaje: wygodne na co dzień, niewidoczne pod ubraniami i te "specjalne" na wyjątkowe okazje.

Po drugie, materiał ma ogromne znaczenie! Bawełna na co dzień, zwłaszcza latem, mikrofibra pod obcisłe ubrania, a koronka i jedwab na randki czy specjalne okazje.

I najważniejsze – noś to, w czym czujesz się dobrze i pewnie! Nie ma znaczenia, czy są to klasyczne figi, seksowne stringi czy wygodne szorty. Twoje ciało, Twoje zasady!

A Wy, jakie majtki nosicie najczęściej? Macie swoje ulubione, sprawdzone modele? A może po przeczytaniu tego artykułu zainspirujecie się do wypróbowania czegoś nowego? 

Pamiętajcie – dobra bielizna to podstawa dobrego samopoczucia. Jak mawiała moja przyjaciółka: "

Gdy mam na sobie ładne majtki, czuję, że mogę podbić świat".

I coś w tym jest!